Władze Chicago dały swoim mieszkańcom, którzy jeszcze nie zostali uwzględnieni w spisie ludności ostatnią szansę, aby to naprawić.
Wszyscy, którzy do piątku zadzwonią pod numer informacji miejskiej 311, połączą się Census Bureau Telephone Questionnaire Assistance. Tak jak w przypadku kwestionariusza papierowego, dzwoniący będą musieli odpowiedzieć na 10 pytań.
Jak poinformowało Biuro Spisu Powszechnego, 63 proc. mieszkańców Chicago wysłało swoje kwestionariusze za pomocą poczty przed końcem kwietnia. W 2000 roku wskaźnik ten wyniósł za ten sam okres 58 proc.
Dane ze Spisu Powszechnego pozwalają nie tylko określić liczbę mieszkańców USA i ich przestrzenne rozmieszczenie, ale decydują także o wysokości funduszy federalnych, które trafią do danego miasta.
Władze Chicago podkreśliły, że każdy mieszkaniec, który nie jest uwzględniony w spisie naraża w ciągu 10 lat miasto na stratę dofinansowania w wysokości 19 tysięcy dolarów.
MO (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
