Organista zwolniony z pracy za zawarcie ślubu ze swym partnerem wniósł skargę zarzucając Kościołowi dyskryminację – poinformowali jego prawnicy.
Sandor Demkovich był organistą w katolickiej parafii św. Andrzeja Apostoła w Calumet City do końca ubiegłego roku, gdy otrzymał wymówienie z pracy po zawarciu związku małżeńskiego ze swym partnerem. 30 września Demkovich złożył na Archidiecezję Chicagowską skargę do stanowej komisji do spraw równouprawnienia (Equal Employment Opportunity Commission).
Podobny przypadek miał miejsce w ubiegłym roku, gdy pracę stracił dyrektor chóru w katolickim kościele pw. Świętej Rodziny w podmiejskim Iverness. Colin Colette ogłosił na Facebooku zaręczyny z osobą tej samej płci. Colin został wówczasa poinformowany przez władze, że związki partnerów tej samej płci stoją w sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego.
Kerry Lavelle, reprezentujący obu mężczyzn, przyznał, iż zwolnienie Demkovicha było zaskoczeniem, gdyż proboszcz popierał związek organisty z mężczyzną i nawet zapowiadał swój udział na ich ślubie.
Lavelle oświadczył, że chociaż w myśl amerykańskiego prawa Collette może zawrzeć ze swym partnerem związek małżeński, to nie wszyscy zgadzają się z tym, że w myśl tego samego prawa może kontynuować zatrudnienie.
Przepisy zezwalające na zawieranie małżeństw jednopłciowych weszły w życie w Illinois 1 czerwca 2014 roku. Jednakże wyrok Sądu Najwyższego USA z 2012 r. ustanawia „kościelne wyjątki” od przepisów o dyskryminacji w miejscu pracy. Instytucje religijne mają więc prawo zarudniać i zwalniać pracowników według własnego uznania, ale nie do końca wiadomo, kto o tym decyduje. (ak)