„Chciałem wszystkim udowodnić, że jeśli nastolatek bez nóg może to zrobić, to każdy może tego dokonać. Nie pozwól, by w ciebie powątpiewano” – takim przesłaniem zakończył wspinaczkę na najwyższy budynek w Chicago Michael McCarthy, który w niedzielę wspiął się na 103. piętro wieżowca Willis Tower.
- fot.ChicagoTribune/ Michael McCarthy o jednej protezie wspiął się na najwyższe piętro Willis Tower
Czternastolatek pochodzący z chicagowskiej dzielnicy Sauganash urodził się bez nóg; żeby dokonać niedzielnego wyczynu posłużył się jedną protezą. Sekundował mu w tym jego trener karate Jeff Kohn, pod którego okiem, w szkole w Glenview, nastolatek przygotowywał się do startu.
Michael McCarthy przy ogromnym dopingu publiczności wszedł na 103 piętro tarasu widokowego, pokonując 2 109 schodów i dołączając do grupy 2,5 tys. osób, które zbierały w ten sposób fundusze na Chicagowski Instytut Rehabilitacyjny. Uczestnikom niedzielnej akcji udało się zgromadzić ponad milion dolarów.
McCarthy, który pozostaje pod opieką Instytutu od ponad 10 lat, powiedział , że swoim wyczynem chciał także pokazać, że bycie niepełnosprawnym nie może nikogo powstrzymać od osiągania wielkości.
MB (Chicago Tribune)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
