Menedżer Pizza Hut w Elkhart w Indiana odmówił otwarcia restauracji w Dniu Dziękczynienia. Uważał, że jego pracownikom też należy się święto. Za ten gest został zwolniony z pracy. Nie na długo.
W obronie Tony’ego Rohra wystąpiły tysiące ludzi. W akcji bardzo pomocny okazał się internet. Kompanię zarzucono e mailami. Ludzie grozili, że w przyszłości będą omijać wszystkie restauracje tej sieci. Pomogło.
Zarząd Pizza Hut oświadczył, że niezręcznej sytuacji można i trzeba było uniknąć. Winę za to „nieporozumienie” złożono na lokalnego koncesjonariusza. „Szanujemy i rozumiemy prawo pracowników do wolnego dnia pracy w czasie świąt, czego dowodem jest fakt, że większość restauracji Pizza Hut jest zamknięta w Dniu Dziękczynienia. Zwróciliśmy się do lokalnego koncesjonariusza, by przywrócił Tony’ego Rohra na stanowisko menedżera”.
Dwa tygodnie wcześniej, w rozmowie z lokalną telewizją Rohr powiedział, że Pizza Hut nie powinna zmuszać ludzi do pracy w Thanksgiving. „Dlaczego nie mielibyśmy być tą kompanią, która przeciwstawi się korporacyjnym naciskom i powie, że dba o swoich pracowników i w Thanksgiving daje im wolny dzień”.
Ponad 60 proc. Amerykanów zgadza się z opinią Tony’ego Rohra. Uważają, że w dni świąteczne wszystkie sklepy powinny być zamknięte. W grupie tej na pewno nie ma ludzi, którzy w Dniu Dziękczynienia od południa stali w długich kolejkach przed sklepami. Niektórzy wyczekiwanie na okazję uważają za część świątecznej tradycji.
(eg)