Nie ustaje konflikt pomiędzy klubem striptizowym Allure w podmiejskim Stone Park a zakonnicami, których konwent sąsiaduje z budynkiem klubu. Zakonnice odnotowały właśnie częściowe zwycięstwo – klub stracił licencję na sprzedaż alkoholu.
Siostry zakonne z konwentu św. Karola Boromeusza z podchicagowskiego Stone Park od lat domagają się zamknięcia klubu striptizowego Allure, znajdującego się w ich najbliższym sąsiedztwie. Zakonnice skarżą się na głośną muzykę, burdy wywoływane przez pijaną klientelę klubu i prostytucję. Skargi trafiały kilkukrotnie do sądu, ale dopiero teraz, po raz pierwszy zakonnicom udało się odnieść częściowe zwycięstwo – władze miejskie odebrały Allure licencję na sprzedaż alkoholu.
Miejski komisarz ze Stone Park, zajmujący się wydawaniem licencji uznał, że klub znajduje się zbyt blisko kościoła. Według prawa sprzedaż alkoholu w promieniu 100 stóp od kościoła lub szkoły jest zakazana. Zakonnice nie kryją radości, tym bardziej, że Allure od dwóch tygodni jest zamknięty w związku z problemami finansowymi. Adwokat reprezentujący właścicieli klubu ze striptizem Robert Itzkow twierdzi, że odebranie licencji na sprzedaż alkoholu jest „decyzją polityczną mającą niewiele wspólnego z prawem”.
(gd)