Jeden z najbardziej zakorkowanych węzłów komunikacyjnych w kraju, Jane Byrne Interchange, od poniedziałku stał się… jeszcze bardziej zakorkowany.
W związku z trwającym od lat projektem poszerzania tego odcinka autostrady I-290 do końca roku liczba pasów została zredukowana z czterech do trzech.
Kierowców często podróżujących w stronę o śródmieścia autostradą Eisenhower w najbliższym czasie czeka prawdziwy komunikacyjny koszmar. Liczba pasów łączących autostradę Eisenhower z Ida B. Wells/Congress Parkway, autostradą Kennedy i autostradą Dan Ryan została ograniczona do trzech. Redukcja liczby pasów potrwa co najmniej do końca roku. Kierowcy zachęcani są do omijania problematycznego skrzyżowania korzystając z ulic Ogden i Halsted.
Wielofazowy projekt przebudowy i udoskonalenia 50-letniego węzła komunikacyjnego, Jane Byrne Interchange, rozpoczął się w 2015 roku, lecz prace obecnie mają 3-letnie opóźnienie. Na pocieszenie stanowy Departament Transportu szacuje, że przebudowa węzła i planowane ulepszenia ostatecznie zmniejszą korki o 50 proc.
(jm)
Na zdjęciu: Jane Byrne Interchange fot.Google Map
Mapa robót drogowych w tym rejonie: