Niespełna godzinę zajęło ławie przysięgłych sądu hrabstwa Will uzgodnienie wyroku w sprawie mężczyzny oskarżonego o zamordowanie żony i trójki dzieci w czerwcu 2007 roku. Christopher Vaughn został uznany winnym czterech zarzutów zabójstwa z premedytacją. Grozi mu dożywocie.
Po trwającym pięć tygodni procesie, 12-osobowa ława przysięgłych złożona z ośmiu mężczyzn i czterech kobiet, w ciągu niecałej godziny jednogłośnie uznała Christophera Vaughna winnym zarzucanych mu czynów.
37-letni mężczyzna oskarżony był o zastrzelenie swej żony Kimberly oraz trójki dzieci: 12-letniej Abigayle, 11-letniej Cassandry i 8-letniego Blake’a. Mężczyzna nie przyznawał się do winy, utrzymując że za spust pociągnęła jego żona.
W czasie procesu prokuratura przekonywała, że Vaughn chciał uciec od żony i dzieci i rozpocząć nowe życie z dala od cywilizacji w kanadyjskich lasach. 37-latek do ucieczki wraz z nim namawiał spotkaną w klubie nocnym striptizerkę. Kobieta powołana została przez oskarżenie na świadka.
Obrońcy mężczyzny przekonywali, że masakry dokonała żona oskarżonego, Kimberly. Według Christopera Vaughna, kobieta podczas rodzinnej wycieczki najpierw zastrzeliła śpiące na tylnym siedzeniu dzieci, potem zraniła swego męża a następnie odebrała sobie życie. Tej wersji wydarzeń nie potwierdzili jednak specjaliści badający wnętrze samochodu, w którym rozegrał się dramat.
Ciała Kimebly Vaughn i trójki jej dzieci zostały znalezione 14 czerwca 2007 roku w samochodzie zaparkowanym w bocznej drodze w miejscowości Channahon, około 40 mil na południowy-zachód od Chicago. Christopher Vaughn wezwał policję twierdząc, że jego żona dokonała potrójnego morderstwa i odebrała sobie życie. Mężczyzna z ranami postrzałowymi nie zagrażającymi jego życiu trafił do szpitala. Śledczy w toku dochodzenia podważyli jednak wersję wydarzeń przedstawioną przez mężczyznę. Christopher Vaughn został aresztowany w domu pogrzebowym, przed ceremonią żałobną w intencji jego żony i dzieci. Prokuratura postawiła mu cztery zarzuty dokonania morderstwa z premedytacją.
Wyrok skazujący Christopher Vaughn przyjął bez emocji. Mężczyźnie grozi dożywocie.
mp
