Chicagowski policjant w cywilu został znaleziony martwy w swoim samochodzie zaparkowanym w południowej części miasta. Funkcjonariusz został śmiertelnie postrzelony przez nieznanego sprawcę. Wstępnie wykluczono motyw rabunkowy. Przy zwłokach znaleziono portfel oraz służbową broń.
- fot. WMAQ/ W poniedziałek wieczorem znaleziono zwłoki chicagowskiego policjanta
Ciało funkcjonariusza, którego tożsamości nie podano do tej pory do publicznej wiadomości, znaleziono w poniedziałek wieczorem, w okolicy 2900 West Seipp St., w dzielnicy Wrightwood.
Prywatne SUV policjanta , który w chwili zabójstwa nie był na służbie, było zaparkowane przy ulicy. Szyby były zasunięte, a funkcjonariusz w ustach miał papierosa. Śledczy twierdzą, że zbrodni dokonać mogła osoba, która osobiście znała policjanta.
Na miejscu zdarzenia błyskawicznie zebrali się koledzy zamordowanego. W ich asyście ciało funkcjonariusza przewiezione zostały do Zakładu Medycyny Sądowej.
Według świadków około godziny 18.30 w poniedziałek w okolicy gdzie znaleziono policjanta, dało się słyszeć osiem strzałów. W chwile po tym widziano niezidentyfikowaną osobę uciekającą po Seipp Street, pomiędzy 85-tą i 86-tą ulicę. Trwa przeszukiwanie okolicy w poszukiwaniu podejrzanego i narzędzia zbrodni.
Do tej pory nie zatrzymano podejrzanego lub podejrzanych w tej sprawie. Śledczy starają się ustalić, co funkcjonariusz robił w dzielnicy, w której został zamordowany i jakie mogły być motywy zbrodni.
To już czwarty chicagowski policjant zastrzelony w tym roku.
MNP (CBS)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
