Republikański senator z Illinois Mark Kirk opuścił w czwartek centrum rehabilitacyjne. Polityk został wypisany do domu po przeszło trzech miesiącach od udaru mózgu, który doprowadził u niego do częściowego paraliżu.
„Z dużą radoscią spieszymy donieść, że po udarze mózgu jaki Mark przeszedł w styczniu, jego stan poprawił się na tyl, że może opuścić szpital i powrócić do swych bliskich” – napisano w oświadczeniu opublikowanym w czwartek przez biuro senatora Kirka.
„Jesteśmy wdzięczni za wspaniałych lekarzy oraz personel RIC (Rehabilitation Institute of Chicago), za troskliwą opiekę jaką Mark tam otrzymał oraz za cierpliwość i czas jaki dali senatorowi mieszkańcy Illinois. Dziękujemy także za wszystkie modlitwy i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i Senatu Stanów Zjednoczonych” – czytamy w oświadczeniu.
52-letni Mark Kirk 21 stycznia przeszedł udar mózgu, w wyniku którego doznał częściowego paraliżu lewej strony ciała, miał także problemy z mówieniem. Senator przeszedł trzy operacje mózgu i spędził w szpitalu ponad trzy miesiące.
Dzięki intensywnej rehabilitacji polityk poczynił znaczne postępy i szybko powraca do dawnej kondycji. Mimo, że w czwartek opuścił szpital, Mark Kirk będzie poddawany dalszej terapii.
W domu senatora w Highland Park zainstalowano specjalna windę, która ułatwi mu poruszanie się po domu. Polityk podczas chodzenia wspomaga się laską.
Na razie nie wiadomo kiedy senator Kirk powróci do pracy w Senacie USA.
in
