Chicago dołączyło 15 kwietnia do 150 innych amerykańskich miast, gdzie odbywały się protesty domagające się ujawnienia zeznań podatkowych prezydenta Trumpa. Uczestnicy marszu przeszli pod Trump Tower, a następnie na Daley Plaza, gdzie wysłuchali przemówień lokalnych polityków, którzy dołączyli do protestujących.
Według szacunkowych danych organizatorów w chicagowskim proteście wzięło udział od 2 do 4 tys. osób. Wśród polityków byli obecni: Mike Quigley i Jan Schakowsky – przedstawiciele Illinois w Kongresie USA oraz pastor Jesse Jackson senior i ubiegający się o urząd gubernatora demokratyczny senator Daniel Biss.
Organizatorzy tzw. „marszów podatkowych”, które odbyły się w ponad 150 miastach USA chcieli zwrócić uwagę na fakt, iż Trump odmawia ujawnienia swojej „historii podatkowej”, tak jak czynili to jego poprzednicy przez ponad 40 lat.
(tz)