Burmistrz Chicago, Rahm Emanuel wezwał do podwyższenia stanowego podatku od benzyny. Zdaniem Emanuela podwyżka jest niezbędna, aby wdrożyć plan remontu i modernizacji stanowej infrastruktury.
„Nasz stan nie może już dłużej zwlekać” – powiedział burmistrz Emanuel wzywając do podniesienia stanowego podatku od benzyny. Zdaniem burmistrza pieniądze uzyskane w ten sposób są jedynym źródłem, z którego możliwe będzie sfinansowanie modernizacji i remontów stanowej infrastruktury, w tym dróg, mostów i wiaduktów.
Proponowana podwyżka podatku w praktyce oznaczać będzie wyższe ceny na stacjach benzynowych. Cena galonu paliwa wzrosłaby o 20-30 centów. Emanuel podkreślił, że stanowy podatek od benzyny nie był podnoszony od 28 lat, a z powodu braku funduszy stanowa legislatura od blisko dekady nie zatwierdziła żadnego generalnego planu odbudowy podupadającej infrastruktury.
Ostatni taki plan w życie wprowadzono w 2009 roku, a 31 mld dol. na jego sfinansowanie pochodziło z zalegalizowania wideo-hazardu, podniesienia podatków dla kierowców i opodatkowania kosmetyków i alkoholu.
(gd)
fot.LARRY W. SMITH/EPA