Władze Chicago rozważają propozycję wprowadzenia miesięcznej zapomogi dla najbiedniejszych rodzin, na pokrycie podstawowych kosztów życia.
W czerwcu br. radny 47. okręgu Ameya Pawar wystąpił do Emanuela z propozycją wprowadzenia programu, który wypłacałby 500 dolarów miesięcznie około tysiącowi najbiedniejszych rodzin w Chicago. Pieniądze miałyby pomóc w zaspokojeniu podstawowych potrzeb – żywności, mieszkania i transportu.
Burmistrz Emanuel ma powołać specjalną grupę zadaniową z udziałem Pawara w celu bliższej analizy sprawy.
Dziennik „Chicago Tribune” relacjonuje, że Chicago byłoby największym miastem w kraju, które podjęłoby taki krok. Pawar powiedział gazecie, że burmistrz widzi plan jako część rozwiązania problemu ubóstwa i nierówności społecznych w naszym mieście w czasach, gdy nie można liczyć na pomoc ze strony rządu federalnego. Nie bez znaczenia byłoby również wpisanie programu na listę dokonań odchodzącego burmistrza.
Powołanie grupy zadaniowej przypada krótko po tym, jak burmistrz Rahm Emanuel ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Również radny Pawar ogłosił, że nie startuje w kolejnych wyborach samorządowych. Nawet jeżeli burmistrz zatwierdzi plan, to jego wprowadzenie w życie spadnie na barki kolejnego burmistrza.
(jm)
fot.pxhere.com
