Chicago (Inf. wł.) – W minioną niedzielę miały mieć miejsce piknikowe ostatki. Kończącą sezon klubową imprezę pod chmurką zapowiadali członkowie Związku Ślązaków w Ameryce Północnej oraz autorzy programu radiowego „Śląska Fala” emitowanego w każdą sobotę od godziny 9 wieczorem na fali 1490 AM.
W tradycyjnym miejscu śląskich spotkań, na polanie nr 13 w parku przy zbiegu ulic Cumberland i Irving Park niestety nikt się nie zgromadził, bo szyki wszystkim piknikowiczom popsuła fatalna pogoda. Padający od trzech dni deszcz zamienił piknikowe polany w bajora, a w wielu miejscach rzeki zalały okoliczne tereny. W miniony poniedziałek i wtorek zaświeciło słońce, ale to już przysłowiowa woda po kisielu.
Można jedynie mieć nadzieję, że zapowiadający się jako faktycznie ostatnia impreza pod chmurką, planowany na sobotę 27 września, Patriotyczny Festyn organizowany wspólnie przez Związek Narodowy Polski, Związek Klubów Polskich, Polsko Amerykańskie Zrzeszenie Kontraktorow PACBA oraz Polsko Amerykańską Izbę Gospodarczą odbędzie się przy słonecznej jesiennej pogodzie. Pod względem programowym impreza zapowiada się wręcz fantastycznie, a jej głównym celem jest zebranie reszty funduszy na ukończenie budowy Pomnika Katyńskiego. W ogrodach ZNP przy 6100 N. Cicero szykuje się więc nie lada gratka, bo organizatorzy spodziewają się, że imprezę zaszczyci swoją obecnością honorowy gość z Polski, polityk z najwyższej półki.
Póki co warto wspomnieć faktyczne zakończenie letnich imprez, jakie miało miejsce na początku września. Na tydzień przed planowanym przez Związek Ślązaków zakończeniem sezonu letniego imprezy piknikowe zakończyli harcerze, wierni z parafii św. Konstancji oraz członkowie i sympatycy Klubu Radgoszcz.
Siódmego września w parku przy zbiegu ulic Devon i Milwaukee harcerską zbiórkę wyznaczyli sobie polonijni harcerze z Chicago. Piknik rozpoczęła Msza św. polowa odprawiona przez jezuitę, ojca Piotra Kochańskiego. Dla uczestników przygotowano liczne konkursy i atrakcje sportowe. Nad kuchnią czuwali członkowie Kola Przyjaciół Harcerza. W pikniku pod okiem przewodniczącej Obwodu druhny Barbary Chałko bawiło się około 200 osób.
W tym samym czasie nieopodal pikniku harcerskiego podobną imprezę zorganizowała parafia św. Konstancji. Jedną z wielu atrakcji spotkania wiernych pod chmurką było stoisko przygotowane przez Towarzystwo Historyczne Armii Polskiej. Tam można było przymierzyć się do prawdziwego karabinu z okresu drugiej wojny światowej, przejechać wozem bojowym lub motocyklem i spróbować wojskowej grochówki z polowej kuchni. Imprezę rozpoczęła Msza św., którą odprawił proboszczśw. Konstancji ks. Tadeusz Dzieszko. Organizatorzy nie zapomnieli o loterii i tańcach.
Około 30 tysięcy dolarów postanowili uzbierać i wypracować członkowie działającego od ponad roku w Chicago Towarzystwa Przyjaciół Radgoszczy, które zostaną przeznaczone na wykonanie nowych ławek do zabytkowego kościoła w rodzinnej miejscowości. Miejscowi wierni zgromadzili niezbędny materiał, a chicagowianie zapłacą za wykonanie dębowych ław. Na pokrycie kosztów tego przedsięwzięcia zostaną przeznaczone fundusze uzyskane między innymi z pikniku, który również siódmego września odbył się w parku przy zbiegu ulic Cumberland i Irving Park.
Tradycyjnie już piknik rozpoczęła polowa Msza św. odprawiona przez ks. Andrzeja Iżyka. Następnie odbyła się część rozrywkowo-konsumpcyjna. Do tańca przygrywała kapela „Zawisza Band”. Wśród atrakcji były konkursy, gry i zabawy sportowe. Nad całością imprezy czuwał zarząd z prezesem Markiem Żurawskim na czele. Impreza okazała się całkiem udana i wzbogaciła klubowe konto o ponad 5 tysięcy dolarów. Do tej pory radgoszczanie w Chicago zgromadzili blisko 8 tysięcy, co razem stanowi kwotę ponad 12 tysięcy. Do sfinalizowania ambitnego przedsięwzięcia potrzeba jeszcze około 18 tysięcy. Klubowi działacze planują już kolejną imprezę towarzyską, tym razem jesienią na sali tanecznej.
Jak wynika z informacji zawartych w książce „Zabytki urbanistyki i architektury województwa tarnowskiego” Andrzeja Krupińskiego, parafia została wydzielona z parafii Dąbrowa Tarnowska w 1661 r. i uposażona przez księcia Jerzego Lubomirskiego, który w tym samym roku ufundował pierwszy drewniany kościół. W 1662 r. bp Mikołaj Oborski oficjalnie erygował parafię jako „wikarię wieczystą”, zależną jednak od parafii w Dąbrowie Tarnowskiej. Pełną samodzielność parafia w Radgoszczy uzyskała dopiero w 1859 r., kiedy to została ponownie erygowana przez bpa tarnowskiego Alojzego Pukalskiego. Pierwsza świątynia spłonęła na krótko przed budową obecnego kościoła, który zbudowany został w 1860 r. i konsekrowany dwa lata później.
Zabytkowa świątynia jest drewnianej konstrukcji zrębowo-słupowej. Kościół jest jednonawowy z transeptem i prezbiterium zamkniętym ścianą prostą. Przy prezbiterium od wschodu znajduje się zakrystia. Przy nawie od północy i zachodu kruchty znajdują się dwie przybudówki mieszczące składzik i dojście na chór. Kościół posiada dwuspadowy dach pokryty blachą. Nad nawą jest wieżyczka na sygnaturkę z latarnią, zwieńczona iglicą. Wnętrze nakryte jest stropem płaskim. Ramiona transeptu oddzielone są od nawy spłaszczonymi arkadami. Polichromia wnętrza ornamentalna i figuralna malowana w 1915 r.
przez Stanisława Gucwę. We wnętrzu znajduje się ołtarz główny późnobarokowy. Przeniesiony został z kościoła w Szczucinie.
W ołtarzu znajdują się obrazy św. Kazimierza Królewicza, MB z Dzieciątkiem i św. Marii Magdaleny, wszystkie zapewne z XIX w. oraz rzeźby świętych Piotra, Pawła, Wojciecha i Stanisława. W świątyni znajdują się także trzy ołtarze boczne klasycystyczne z około połowy XIX w. Jest również chrzcielnica barokowa z XVIII w. Obok znajduje się murowana dzwonnica, na której znajduje się jeden z dzwonów pochodzących z 1603 roku.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/
NEWSRP
