Sąd Najwyższy w Kalifornii jednogłośnie utrzymał ustawę AB 540, która zezwala nieudokumentowanym studentom szkół pomaturalnych i uniwersytetów na płacenie za naukę w wysokości przysługującej mieszkańcom tego stanu, a więc niższej niż dla studentów z innych stanów. Tym samym zniesiono decyzję sądu niższej instancji.
Oskarżenie wnieśli studenci i ich rodzice spoza Kalifornii, którzy argumentowali, że nie powinni płacić więcej niż nieudokumentowani studenci z Kalifornii. „Obywatele Stanów Zjednoczonych powinni mieć przynajmniej takie same prawa jak nielegalni imigranci”, oświadczył Aaron Dallek z Illinois, absolwent UC Berkeley.
Federalne prawo stwierdza: „Obcokrajowiec bez stałego pobytu w USA nie ma prawa do korzystania z ulg na naukę w szkołach pomaturalnych na podstawie miejsca zamieszkania w danym stanie”.
Kalifornijski Sąd Najwyższy, kładąc nacisk na kontrowersyjny charakter tej sprawy, doszedł do wniosku, że AB 540 nie opiera się o legalne miejsce zamieszkania, gdyż zniżkowe opłaty przysługują wszystkim studentom, którzy przynajmniej 3 lata uczęszczali do kalifornijskich liceów, nawet jeśli później wyprowadzili się z tego stanu.
„Gdyby intencją Kongresu był zakaz zniżek na naukę dla nielegalnych imigrantów, to mógł to zrobić, pisząc, że zniżki nie przysługują nieudokumentowanym studentom. A jednak tego nie zrobił”, uzasadniał decyzję sądu jeden z najbardziej konserwatywnych sędziów, Ming W. Chin.
(HP – eg)