Szybko rozprzestrzeniający się ogień objął w poniedziałek 25,000 akrów, zmuszając tysiące mieszkańców powiatu Bastrop, położonego w odległości 25 mil na wschód od Austin, do opuszczenia domów.
W Bastrop, miasteczku liczącym 6 tysięcy ludzi i rozciągającym się wzdłuż rzeki Colorado, potężne chmury dymu zawisły nad śródmieściem. Z podmuchem wiatru doszło do zapalenia wierzchołków drzew i dachów.
Do akcji ratunkowej sprowadzono pomoc z Oregonu i Kalifornii.
Silne wiatry połączone z długotrwałą suszą sprawiają, że ogień szybko rozprzestrzenia się po pagórkowatym terenie wypalając drzewa i ludzkie osiedla. Do wczoraj spłonęło blisko 500 domów. 250 strażaków pracuje w Bastrop całą dobę na okrągło, z nadzieją na zatrzymanie ognia. Mimo to nie byli w stanie opanować pożaru. Tymczasem w pobliżu miasteczka wybuchł nowy pożar i zaczął się szybko rozprzestrzeniać.
Straż pożarna w tym sezonie była wzywana do 21 tysięcy pożarów w całym Teksasie.
Palenie ognisk jest zabronione we wszystkich 254 powiatach Teksasu z wyjątkiem trzech.
Stanowe władze zmobilizowały do akcji ratunkowej wojskowe lotnictwo do pomocy w gaszeniu 63 nowych pożarów, które wybuchły od niedzieli.
Gubernator Teksasu Rick Perry powrócił do swego stanu z Karoliny Południowej odwołując udział w debacie republikańskich kandydatów na prezydenta. Odwołał również podróż do Kalifornii, gdzie dziś odbędzie się kolejna debata. „Nie zwracam teraz najmniejszej uwagi na politykę. Będzie na to jeszcze masa czasu. Tu chodzi o życie ludzi i ich własność, a to jest daleko bardziej ważne”, powiedział Perry po powrocie do Teksasu.
Dotychczas pożary zniszczyły obszar wielkości Connecticut.
(FN – eg)
