0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedSprawa Exxon Valdez w Słdzie najwyższym

Sprawa Exxon Valdez w Słdzie najwyższym

-

(WP) – Kiedy w 1994 roku federalna ława przysięgłych na Alasce nakazała właścicielom tankowca Exxon Valdez wypłatę $5 miliardów tysiącom ludzi poszkodowanych z powodu masowego wycieku ropy, wszyscy spodziewali się sprawy apelacyjnej. Nikt jednak nie przewidział prawnego ping-ponga, który ostatecznie wylądował w Sądzie Najwyższym.

W ciągu 14 lat po wydaniu werdyktu i blisko 20 po wycieku, adwokaci poszkodowanych dorzucili do katastrofy w Cieśninie Księcia Williama nową ponurą statystykę – blisko 20% spośród 33,000 rybaków, eskimosów, pracowników portowych i innych, którzy tego dnia triumfowali w sądzie, już nie żyje.

„Jest to nadzwyczaj ponura historia. Sześć tysięcy ofiar nie żyje. Cieśnina jest chora, ludzie też. Ropa ciągle pokrywa plaże, a sprawa nie jest jeszcze zakończona”, ubolewa Tim Joyce, burmistrz liczącej 2400 mieszkańców Cordovy, z których połowa jest wymieniona w grupie oskarżycieli.
W środę sąd wysłucha ar-gumentów i zastanowi się, czy kara jest zbyt wysoka, a nawet dopuszczalna w świetle prawa morskiego. Wiele za- leży od tego, czy sąd oprze się o precedens sprzed 200 lat, czy o stosunkowo nową ustawę Clean Water Act.

Na Alasce sprawa ta jest postrzegana jako test sprawiedliwości i korporacyjnej odpowiedzialności.

Przedstawiciel Exxona twierdzi, że rekompensaty, oczyszczanie i kary już kosztowały kompanię $3.5 miliarda. Wystarczająco dużo – według Toniego Cudmorea – by każdego powstrzymać przed takimi przypadkami.

Suma ta nie robi jednak wrażenia na gubernator Alaski, republikance Sarah Palin. Kiedy w 1994 roku ława przysięgłych przyznała poszkodowanym $5 mld., to kwota ta stanowiła równowartość rocznych zarobków Exxona. Sąd apelacyjny zredukował tę karę do $2.5 miliarda, tyle ile dziś kompania zarabia w ciągu trzech tygodni.

„Jestem kapitalistką, konserwatywną republikanką, jestem za rozwojem i za przemysłem. Rozważmy jednak zarobki Exxona przez te wszystkie lata. Amerykański system prawny wydał już wyrok. Kompania odwołuje się od wyroku raz za razem”, mówi gub. Palin.

Wyrok był rozważany trzy razy przez sędziego okręgo-wego i dwukrotnie przez federalny sąd apelacyjny w San Francisco, z 4-letnimi przerwami między apelem a decyzją.

„Największym skandalem jest to, że sprawa ciągnie się tyle czasu. Nie ma na to żadnego wytłumaczenia”, mówi David Levedoff, prawnik z Minneapolis i autor książki o pierwszym procesie Exxona.

Poszkodowani zastosowali niezwykłą taktykę wywierania wpływu na Sąd Najwyższy. Stworzyli stronę internetową, gdzie informują o ruinie naturalnego środowiska w Cieśninie Księcia Williama. Przed rozpoczęciem sesji planowane są konferencje prasowe i protest. Jeffrey L. Fisher, profesor prawa ze Stanford University wysłał do wglądu sądu DVD ze zdjęciami i nagraniami z cieśniny tuż po wycieku, wideo z dyrekcją Exxonu przyznającą się do odpowiedzialności za katastrofę i rozmowę telefoniczną wyraźnie pijanego kapitana Exxon Valdez, Josepha Hazelwooda, kiedy informował o uderzeniu tankowca w potężną rafę. Okazało się przy okazji, że Hazelwood był alkoholikiem, o czym dobrze wiedzieli jego pracodawcy. Przed wypłynięciem z cieśniny wypił w barze przynajmniej pięć podwójnych wódek. Wyjście z cieśniny zlecił młodszemu oficerowi, co nie jest legalne.

Jedenaście milionów galonów nieoczyszczonej ropy zalało cieśninę i rozprzestrzeniło się na obszarze 600 mil. (eg)

REKLAMA

2091292719 views

REKLAMA

2091293024 views

REKLAMA

2093089484 views

REKLAMA

2091293306 views

REKLAMA

2091293458 views

REKLAMA

2091293604 views