Pittsburgh (Reuters) – Na wiadomość o ponad dziesięciokrotnym wzroście eksportu z USA do Iranu, w tym dużej ilości papierosów, republikański kandydat na prezydenta, znany z kostycznego poczucia humoru John McCain, powiedział: „to jeden ze sposobów zabijania Irańczyków”. Śmiejąc się dodał, że mówi to jako były palacz, który od 29 lat nie miał w ustach papierosa.
McCain skomentował w charakterystyczny dla siebie sposób informacje dotyczące zwiększenia eksportu do Iranu w czasie prezydentury Busha, mimo obowiązujących od wielu lat sankcji gospodarczych.
Wśród najbardziej poszukiwanych produktów amerykańskich na irańskim rynku znajdują się papierosy, futra, rzeźby, perfumy, instrumenty muzyczne, szczepionki, sprzęt medyczny, witaminy, nasienie byków i nasiona warzyw.
Teoretycznie zasady handlu z Iranem – ustalone przez rząd USA – zezwalają wyłącznie na eksport artykułów rolniczych, środków medyczncyh i kilku innych produktów.
„Sankcje wymierzone są w reżym a nie w irański naród”, tłumaczy Adam Szubin, z biura w Dept. Skarbu, które pilnuje zgodności eksportu z sankcjami wymierzonymi w obce państwa.
W ub. tygodniu Stany Zjednoczone i Europa zgodziły się na nową rundę finansowych sankcji przeciw jednemu z głównych banków Iranu w ramach próby zmuszenia Iranu do przerwania wzbogacania uranu. Ponadto Waszyngton nałożył sankcje na kilka irańskich kompanii i osoby indywidualne podejrzane o wspomaganie islamskich grup bojowych i rozwój broni nuklearnej.
Intencją ekonomicznych sankcji jest m.in. powstrzymanie rozbudowy sił militarnych Iranu. Jednakże dane rządu USA wskazują, że Iran zakupił części do amerykańskiego sprzętu wojskowego i nie wymienionej z nazwy broni w czasie prezydentury Busha. (eg)
Papierosy – sposób na Irańczyków
-
Obsługiwane przez Ads Pro
