0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMinął tydzień 8/26

Minął tydzień 8/26

-

REKLAMA

O czym mówi Ameryka


W książce „In My Time: A Personal and Political Memoir” były wiceprezydent, Dick Cheney, ujawnia, że przez cały okres urzędowania trzymał w sejfie list z rezygnacją. Robił to głównie z powodu choroby serca, na wypadek ataku lub wylewu. Nie ma bowiem żadnego mechanizmu na pozbycie się wiceprezydenta, kiedy ten traci zdolność normalnego funkcjonowania.

 

Cheney podpisał rezygnację w marcu 2001 roku, krótko po objęciu urzędu. O istnieniu listu wiedział tylko jeden z jego pracowników.

 

Były wiceprezydent w dalszym ciągu popiera torturowanie osobników podejrzanych o terroryzm, jeśli jest to jedyny sposób na wyciągnięcie informacji.

 

W rozmowie z Jamie Gangelem w programie NBC Tv „Today” Cheney powiedział, że kiedy książka wejdzie do sprzedaży „głowy eksplodują w całym Waszyngtonie”. Faktu, że przytacza prywatne rozmowy z prezydentem Bushem, nie uważa za niedyskrecję.

 

Przyznaje, że jako jedyny członek gabinetu namawiał Busha do zbombardowania „nuklearnego” reaktora w Syrii. Przedstawia byłą sekretarz stanu Condoleezzę Rice jako osobę naiwną i wierzy, że jej poprzednik, Colin Powell, podważał autorytet prezydenta, krytykując jego posunięcia przed ludźmi spoza administracji.

 

Ma za złe byłemu dyrektorowi CIA, George´owi Tenetowi, że odszedł w chwili, gdy zaczęto podważać przyczyny ataku na Irak.

 

Cheney wspomina, że po skomplikowanej operacji serca w 2010 roku, przez kilka tygodni nie odzyskiwał przytomności.

 

***

Superkonserwatywny, mocno kontrowersyjny komentator, Glenn Beck, zakończył wizytę w Izraelu wiecem zorganizowanym w starym mieście Jerozolimy pod hasłem „przywracanie odwagi”. Setki ludzi, w tym prawicowi politycy, przysłuchiwały się bezkrytycznie proizraelskiej i antymuzułmańskiej retoryce Becka.

 

Liderzy religijni i propokojowi politycy nawoływali społeczeństwo do unikania Becka i jego filozofii.

 

Religijni żydzi obawiali się, że amerykański gość podstępnie próbuje zarazić ich chrześcijaństwem, podczas gdy lewicowi politycy krytykowali Becka za popieranie budowy żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu i kpiny z pokojowych wysiłków.

 

***

Najnowsze sondaże opinii publicznej wskazują, że gubernator Teksasu, Rick Perry, może okazać się tym kandydatem, na którego czekali republikanie.

 

Perry zdecydowanie wysunął się przed wiodącego dotychczas Mitta Romney (byłego gubernatora Massachusetts), zwycięzczynię próbnego głosowania w Iowa (straw poll), kongresmankę z Minnesoty, Michele Bachmann, i kongresmana z Teksasu, Rona Paula.

 

W sondażu Gallupa Perry dostał 29% głosów republikanów i niezależnych wyborców skłaniających się w stronę GOP-u. Romney zapewnił sobie 17%, Ron Paul 13%, a Michele Bachmann 16%. Wszyscy pozostali kandydaci dostali po 8% głosów lub mniej.

 

W sondażu Public Policy Polling Perry wysunął się na pierwsze miejsce z 33% głosów, Romney dostał 20%, Bachmann 16%.

 

***

Mitt Romney złożył w ratuszu San Diego wniosek o zezwolenie na zburzenie swego domu na plaży w La Jolla. W miejscu $15-milionowej rezydencji chce wystawić czterokrotnie większą, gdzie w czasie wakacji będzie przyjmować swych pięciu żonatych synów i szesnaścioro wnucząt.

 

Poza domem w Kalifornii i na przedmieściu Bostonu Romney jest właścicielem $10-milionowego domu wakacyjnego nad jeziorem Winnipesaukee w Walfeboro w New Hampshire.

 

***

W magazynie Rolling Stone ukazał się artykuł reportera politycznego Matta Taibbi zatytułowany „Is the SEC Covering up all Street Crimes?” (Czy komisja papierów wartościowych ukrywa przestępstwa Wall Street?).

 

Taibbi twierdzi, że komisja, która pełni rolę policjanta na Wall Street, zamiast pilnować, by nie dochodziło do finansowych przekrętów, ukrywa je przed światem, niszcząc tysiące dokumentów z dochodzeń i wybielając akta największych banków i funduszy hedżingowych, w tym AIG, Wells Fargo, Lehman Brothers, Goldman Sachs, Bank of America, Citigroup, Morgan Stanley i funduszu Bernarda Madoffa.

 

Republikański senator z Iowa, Chuck Grassley, twierdzi, że otrzymał list ze szczegółami na temat zniszczenia 9 tysięcy dokumentów obciążających powyższe firmy. Dotychczas SEC nie zareagował na żądanie sen. Grassley o wyjaśnienie postępowania komisji.

 

***

Kogo przewodniczący izbowego Komitetu Nadzoru – najbogatszy człowiek w Kongresie – kongr. Darrell Issa wyznaczył do zablokowania rządowych regulacji dla wielkich banków, jak Goldman Sachs? Wiceprezesa Goldman Sachs!

 

I jest to jeden z najbardziej skandalicznych przykładów niebezpiecznie bliskich kontaktów między Kapitolem a Wall Street.

 

Peter Simonyi pozostawił pracę w banku, zmienił nazwisko na Peter Haller, i podjął pracę dla Issy. W lipcu napisał list do rządu z wezwaniem do odrzucenia nowych regulacji dla Goldman Sachs. W ten sposób kongr. Issa zamienił Komitet Nadzoru na firmę lobbyngową z przywilejem przesłuchiwania rządowych regulatorów.

 

Przeszłość Simonyia-Hallera też dużo mówi o powiązaniach rządu z finansową elitą. W 2005 roku Haller pracował dla SEC. Stamtąd przeszedł do Goldman Sachs i zaczął wywierać naciski na byłych współpracowników, by złagodzili rządowe regulacje. Teraz wrócił do pracy w rządzie i próbuje zlikwidować wszystkie regulacje, łącznie z tymi, jakie ustalono po kryzysie finansowym w 2008 roku.

 

***

Fox News znalazł się w kłopocie. Republikański kandydat na prezydenta, Fred Karger, złożył skargę do Federalnej Komisji Wyborczej (FEC) za wyłączenie go z zorganizowanej przez Fox debaty w Iowa.

 

Karger jest gejem. Fox regularnie ignoruje jego kampanię. Nikt nie odpowiada na telefony i listy kandydata. Karger nie da się jednak traktować jak obywatel drugiej klasy. Czeka na decyzję FEC.

 

***

Wśród rzeczy znalezionych przez rebeliantów w obrębie domu libijskiego dyktatora, Muammara Kadafi, odkryto album z fotografiami byłej sekretarz stanu USA Condoleezzy Rice.

 

Nie była to wielka niespodzianka, zważywszy, że w 2007 roku w rozmowie z telewizją al-Jazeera, Kadafi zachwycał się panią Rice: „Popieram moją ukochaną czarną afrykańską kobietę. Podziwiam ją i jestem dumny z tego, w jaki sposób wydaje rozkazy arabskim liderom… Leezza, Leezza, Leezza. Kocham ją i podziwiam, ponieważ jest czarną kobietą afrykańskiego pochodzenia”.

 

W czasie wizyty w Tripoli w 2008 roku sekretarz Rice została obsypana prezentami wartości $212 tysięcy.

 

***

Dwóch demokratów, w tym jeden członek nowego „Super Komitetu”, zwanego też „Super Kongresem”, który ma opracować plan zmniejszenia wydatków rządu o $1.5 biliona w ciągu 10 lat, podało swoje waszyngtońskie domy jako główne miejsca zamieszkania, dzięki czemu zaoszczędzili po kilka tysięcy w podatkach.

 

Okręg wyborczy kongr. Xaviera Becerra znajduje się w Kalifornii, a okręg kongr. Petera Visclosky´ego w Indianie. Tam też powinny znajdować się ich stałe siedziby.

 

Beccera i jego żona, lekarz medycyny Carolina Reyes, zaoszczędzili $4,050, a Visclosky z żoną – $10,300.

 

***

Republikanin z Oklahomy, sen. Tom Coburn, żałuje, że nie może użyć broni w Senacie. W przeciwnym razie chętnie by z niej skorzystał przeciw „karierowiczom” i „tchórzom” z Kongresu, odpowiedzialnym za finansowe kłopoty kraju.

 

Na spotkaniu z wyborcami w Langley w Oklahomie w odpowiedzi na pytanie: „czy prezydent Obama chce zniszczyć Amerykę?” Coburn bronił Obamy, a jednocześnie go obraził. Chwaląc prezydenta za inteligencję i bystrość umysłu, zauważył, że jako „Afroamerykanin odniósł olbrzymie korzyści z rządowych programów”. Dodał, że intencją Obamy nie jest zniszczenie Ameryki, lecz uzależnienie obywateli od rządu, ponieważ w jego przypadku taka zależność przyniosła konkretne korzyści”.

 

***

Jeffrey Immelt, CEO General Electric a zarazem szef doradczej „Rady Pracy” prezydenta Obamy, przenosi produkcję maszyn Rentgena do Chin, w ramach planu zainwestowania w tym kraju 2 miliardów dolarów.

 

Nie jest to pierwsze posunięcie tego typu. Pod zarządem Immelta GE przeniosła za granicę dziesiątki tysięcy dobrze płatnych stanowisk pracy.

 

Jeśli ci sami ludzie, którym powierzono zadanie rozwiązania kryzysu bezrobocia w USA, wyprowadzają produkcję za granicę, to nie ma żadnej nadziei na poprawę sytuacji na miejscu. GE miała kreować „prace przyszłości”. Wygląda na to, że przyszłość nie należy do Ameryki.

 

Pozostaje pytanie, dlaczego prezydent Obama ciągle ufa Immeltowi? Trzymanie go w charakterze szefa Rady Pracy zaczyna wyglądać na kpinę z Amerykanów i z prezydenta.

 

***

Rezygnacja szefa Apple Inc., Steve´a Jobs, nie powinna mieć natychmiastowego wpływu na tę kompanię i sukces jej linii produkcyjnej.

 

56-letni Jobs zarekomendował na swoje miejsce Tima Cook i wyraził wolę pozostania przewodniczącym rady dyrektorów. „Zawsze mówiłem, że jeśli nadejdzie dzień, w którym nie będę mógł spełniać obowiązków i oczekiwań jako CEO Apple, to dam wam znać. Niestety taki dzień nadszedł”, oświadczył Jobs.

 

Steve Jobs jest chory na raka trzustki. Wcześniej przeszedł transplantację wątroby.

 

Elżbieta Glinka

REKLAMA

2091217850 views

REKLAMA

2091218153 views

REKLAMA

2093014612 views

REKLAMA

2091218434 views

REKLAMA

2091218583 views

REKLAMA

2091218728 views