0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMinął tydzień 7/8

Minął tydzień 7/8

-

Ulubieniec Tea Party, historyk-amator, samozwańczy kontynuator walki Martina Luthera Kinga o równość i sprawiedliwość, niezrównoważony psychicznie gospodarz programu telewizyjnego w kablowej sieci Fox News, Glenn Beck, założył internetowy uniwersytet swego imienia.

 

REKLAMA

Beck University oferuje „unikalne doświadczenia akademickie w dziedzinie religii, historii Ameryki i ekonomii”. Sądząc po „wykładach”, jakie Beck przedstawia w swoich programach, nie ma wątpliwości, że będzie to raczej wyjątkowo mylący, pozbawiony logiki zlepek informacji, dobieranych zgodnie z dziwacznym spojrzeniem Becka na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Ameryki. Trudno uwierzyć, że nie zaprosił Sary Palin na wykładowcę.

 

***

$50-milionowy kontrakt zobowiązuje Rusha Limbaugh do kreatywności. Musi wyróżniać się na tle innych radiowców, a że gniew, niedorzeczne zarzuty i silnie podkoloryzowane teorie spiskowe sprzedają się najlepiej, to działa zgodnie z zasadą im gorzej, tym lepiej. W wymyślaniu i wmawianiu słuchaczom kłamstw Limbaugh wyprzedza nawet Becka, gdyż ma dłuższe doświadczenie radiowe i brzmi bardziej wiarygodnie.

 

W ub. tygodniu nie tylko z powagą utrzymywał, że prezydent Obama jest odpowiedzialny za recesję, ale umyślnie tę recesję (która w rzeczywistości zaczęła się za prezydentury Busha) wywołał.

 

Limbaugh stwierdził, że przyczyna gospodarczych trudności kraju leży w tym, że rządzą nim ludzie, którzy nie lubią Ameryki, nie życzą jej dobrze i świadomie prowadzą do upadku, by wziąć odwet za lata niewoli i upokorzeń w przeszłości.

 

***

Dwa dni później Limbaugh, który do dziś nie może pogodzić się z wyborczym zwycięstwem prezydenta Obamy, doszedł do wniosku, że objęcie tego urzędu Barack Obama zawdzięcza wyłącznie czarnemu kolorowi skóry. Taką samą przyczynę upatruje w powodzeniu Opry Winfrey. Nie widzi innej przyczyny jej medialnego i finansowego sukcesu poza poczuciem winy ze strony białych, którzy umożliwiają czarnym dojście do wysokich pozycji, by pokazać, że nie są rasistami.

 

***

Czarny zwycięzca demokratycznych prawyborów w Karolinie Południowej do federalnego Senatu, Alvin Greene, w dalszym ciągu jest zagadką.

 

Poza tym, że służył w trzech różnych formacjach wojskowych i ze wszystkich został usunięty, skończył podobno wydział nauk politycznych na University of South Carolina.

 

W szkole średniej był chłopcem niezwykle wstydliwym. Jego matka zmarła, gdy miał kilka lat. Nieco później stracił brata. Niewiele osób, które znają kandydata bliżej, twierdzi, że jest znacznie bardziej inteligentny niż sugerują jego nieliczne wystąpienia telewizyjne, gdzie z trudem można wyciągnąć z niego konkretną odpowiedź na jakiekolwiek pytanie.

 

32-letni Greene w wywiadzie dla brytyjskiego Guardian powiedział, że jego głównym hasłem wyborczym jest kreowanie nowych miejsc pracy. Celem ograniczenia bezrobocia wyszedł z propozycją wszczęcia produkcji laleczek z własną podobizną.

 

W wyborach Alvin Greene zmierzy się z republikańskim senatorem, superkonserwatystą Jimem DeMintem. Mówi, że publiczność pozna jego poglądy i program w czasie przedwyborczej debaty.

 

***

Gubernator Luizjany Bobby Jindal, republikanin z prezydenckimi ambicjami, ku radości National Rifle Association, organizacji, która daje szczodre wpłaty na konta wyborcze kandydatów promujących posiadanie broni, podpisał ustawę zezwalającą na przynoszenie broni do kościołów, meczetów i synagog.

 

Nowe prawo jest objęte pewnymi ograniczeniami. Lider religijnej instytucji musi poinformować wiernych, że w nabożeństwach będą uczestniczyć uzbrojone osoby, postrzegane jako „siły bezpieczeństwa”. Każda z nich musi przejść 8-godzinny trening.

 

***

Nowe prawo podpisał też gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger. Począwszy od 2015 roku wszystkie jajka sprzedawane na terenie tego stanu muszą pochodzić od kur, które są w stanie stać, obracać się, kłaść, rozstawić łapki i rozprostować skrzydła bez dotykania drugiej kury w tym samym kurniku. Dzięki The Human Society of US kalifornijskie kury będą znosić jajka w większym komforcie.

 

***

Konserwatywne grupy American Crossroads i American Crossroads GPS, związane z politycznym doradcą George´a W. Busha, Karlem Rove, i byłym krajowym przewodniczącym Partii Republikańskiej, Edem Gillespie, po słabych wpływach w maju w czerwcu zebrały ponad $8 milionów na pomoc dla kandydatów swej partii. Powodzenie zbiórki przypisuje się osobistym naciskom Rove´a i Gillespie´go na bogatych dawców. Obaj są przekonani, że zdołają zgromadzić około $50 milionów.

 

***

Republikański kandydat do Senatu, Rand Paul, naraził się członkom Tea Party za udział w imprezie dochodowej zorganizowanej przez republikańskich ustawodawców, którzy w 2008 roku głosowali za ratowaniem Wall Street.

 

Wcześniej Paul zobowiązał się do nieprzyjmowania pieniędzy na kampanię od republikanów, którzy poparli $700-miliardowy pakiet pomocy dla banków. Mimo to przybył do Waszyngtonu i przyjął gotówkę. Jego poplecznicy nie kryją rozczarowania. Twierdzą, że nie można ufać człowiekowi, który tak łatwo zmienia zdanie.

 

***

Żona sędziego Sądu Najwyższego USA Clarence´a Thomasa, Virginia Thomas, w 2008 roku oświadczyła, że zajmie się pomocą dla uczelni z Michigan, uchodzącej za „cytadelę amerykańskiego konserwatyzmu” i porzuci politykę, by nie dopuścić do powstania konfliktu interesów z racji pozycji swego męża.

 

Dziś Thomas wróciła do polityki jako aktywny przeciwnik prezydenta Baracka Obamy, którego uważa za lewicowca prowadzącego kraj do tyranii.

 

Założycielka i przewodnicząca grupy Liberty Central już wyrobiła sobie pozycję w Tea Party jako znana konserwatystka. Za swoje główne zadanie uważa łączenie sił między konserwatywnym establishmentem a przeciwnikami establishmentu, czyli aktywistami Tea Party.

 

Grupa Virginii Thomas działa dzięki dwóm wysokim dotacjom, $500-tysięcznej i $50-tysięcznej. W ub. miesiącu poparła swego pierwszego kandydata. Mike Lee wygrał republikańskie prawybory w Utah z długoletnim senatorem Bobem Bennettem.

 

***

Nie każdy CEO jest tak hojny jak Steve Jobs z Apple, który za swoją pracę dostaje symbolicznego dolara, podczas gdy początkowa płaca sprzedawcy w sklepach Apple wynosi $31,200 rocznie.

 

Chociaż różnica między płacą szefów a szeregowych pracowników zmniejszyła się nieco w ostatnich latach, to nadal jest rzeczą dość powszechną, że CEO dużej kompani zarabia więcej dziennie niż jego pracownicy przez cały rok.

 

Roczne wynagrodzenie Thomasa Ryana, CEO CVS Caremark, wynosi $30.4 miliona. Początkujący kasjer dostaje $8 na godzinę. Oznacza to, że szef zarabia tyle, co 1,461 pracowników z początkowymi stawkami płac.

 

Za wynagrodzenie szefa AT&T, Randalla Stephensona ($29.2 miliona rocznie), kompania ta może zatrudnić 1,123 niedoświadczonych pracowników ze stawką $10 na godzinę.

 

Roczne pobory ($29 mln) Roberta Igera, CEO Walt Disney Co., wystarczyłyby na wypłaty dla 1,115 pokojówek.

 

Najmniej spośród szefów dużych kompanii zarabia James Dimon ($1.3 mln). Dostaje on równowartość poborów 41 pracowników z początkową stawką $12 na godzinę.

 

Elżbieta Glinka

REKLAMA

2091257073 views

REKLAMA

2091257374 views

REKLAMA

2093053833 views

REKLAMA

2091257655 views

REKLAMA

2091257801 views

REKLAMA

2091257945 views