0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMinął tydzień 4/15

Minął tydzień 4/15

-

O czym mówi Ameryka

REKLAMA

Po długiej przerwie w związku z niefortunną wypowiedzią po postrzeleniu kongr. Gabrielle Giffords w Tucson, a później z powodu zdobywania doświadczenia w polityce zagranicznej w podróży do Indii i Izraela, Sarah Palin odzyskała głos i znów odezwała się głupio. Tym głupiej, że niespełna dwa miesiące temu sama głosiła, iż wątpliwości co do miejsca urodzenia prezydenta Obamy, wysuwane przez tzw. „birthers”, nie mają sensu i odciągają uwagę społeczeństwa od prawdziwych problemów.

 

Sytuacja zmieniła się o tyle, że z tą samą głupotą wystąpił kandydat na prezydenta, swego czasu demokrata, a ostatnio republikanin, Donald Trump. Brak pomysłów na rozwiązanie prawdziwych problemów, jak bezrobocie czy tworzenie nowych miejsc pracy, skłoniło Trumpa do zdobywania zwolenników poprzez podważanie prawa Obamy do sprawowania urzędu prezydenta. I faktycznie republikańska ekstrema przyklasnęła staraniom miliardera i z zapartym tchem czeka na rewelacje z Hawajów, dokąd na własny koszt wysłał detektywów celem zdobycia dowodów, że prezydent nie urodził się tam, lecz w Kenii.

 

Widząc niedorzeczność zarzutów (akt urodzenia Baracka Obamy został ujawniony 3 lata temu), republikańscy stratedzy ostrzegają przed używaniem argumentów „birthers”. Boleje nad tym „mózg Busha”, Karl Rove, i wielu mniej zasłużonych dla GOP-u konserwatystów. Nawet Fox News i najbardziej zajadły krytyk Obamy, Glenn Beck, w rozmowie z drugim demagogiem z tej samej stacji, Billem O´Reilly, przyznał, że postępowanie Trumpa wprawia go w duże zakłopotanie.

 

Wyrażając radość z powodu „misji” Trumpa, Sarah Palin przebiła nawet tak niedorzecznego fantastę jak Beck. Tym samym wraz z Trumpem zeszła do poziomu niezwykle barwnych postaci, jak twórczyni ruchu „birthers” Orly Taitz, żydówki pochodzącej z Mołdawii, która wyemigrowała do Izraela w 1981 roku, a do Stanów Zjednoczonych przybyła w maju 1987 roku. Pięć lat później została obywatelką. Pytanie powstaje, w jakim celu i na czyje zlecenie ta niewątpliwie zdolna kobieta, z wykształcenia dentystka i prawnik (uprawiająca obydwa zawody), poświęca tyle energii na wymyślanie bzdur o Baracku Obamie?

 

Godna zastanowienia jest również działalność Aviego Lipkina, występującego również pod nazwiskiem Victor Modecai, żyda urodzonego w 1949 roku w miejscowości Flushing w stanie Nowy Jork. Mając 19 lat Lipkin przeniósł się do Izraela dochodząc do wniosku, że tylko tam może żyć spokojnie, bez przykrości z powodu antysemityzmu. Sam przyznaje, że w tym czasie intensywnie nienawidził gojów, aż do spotkania z chrześcijańskim syjonistą, który zaprosił go na wykłady do amerykańskich kościołów różnych denominacji. Wiele razy wystąpił w programach teleewangelistów, u Zoli Levitta, w 700 Club itp.

 

Przemawiał w Prophecy Club, Assemblies of God, Women´s Aglow i temu podobnych. Zaskarbił sobie miłość chrześcijańskich syjonistów i truje ich nienawiścią do świata muzułmańskiego. Straszy dżihadystami osiadłymi w USA, występuje przeciw wszelkim objawom sympatii dla Palestyńczyków. Tym samym wywołuje niechęć do prezydenta Obamy wśród religijnej prawicy, która za swój naczelny obowiązek uważa ochronę Izraela. Po objęciu urzędu Barack Obama upomniał Izrael, że za niepokoje w tej części świata jest tak samo odpowiedzialny jak Palestyńczycy, co oczywiście wzbudziło niechęć amerykańskich syjonistów.

 

***

Sarah Palin, niezwykle aktywna w czasie obrad na temat reformy medycznej, klauzulę o zawiadamianiu ludzi chorych i dobrze posuniętych wiekiem o ograniczonych możliwościach ratowania im życia interpretowała jako odmowę leczenia, a więc zamach na „życie babci i dziadka”. O dziwo, była gubernator Alaski milczy teraz, gdy takie zagrożenie faktycznie zaistniało. A to z powodu republikańskiego planu, który w ramach oszczędności proponuje „reformę” programu Medicare poprzez subsydiowaną przez rząd prywatyzację opieki medycznej dla emerytów.

 

W tej sytuacji można mieć tylko nadzieję, że prez. Obama dotrzyma słowa i – jak to ujął w środowym wystąpieniu – nie pozostawi „seniorów na łasce sektora ubezpieczeniowego, który podnosi opłaty i ogranicza świadczenia”.

 

***

Profesor Harvardu Gary King pokusił się o znalezienie odpowiedzi na pytanie, czym zajmują się członkowie Kongresu. Okazuje się, że większość czasu spędzonego w Waszyngtonie D.C. poświęcają na spotkania z lobbystami, opowiadania o własnych osiągnięciach, ujawnianie swego stanowiska w konkretnej sprawie, autoreklamę i oczernianie innych członków Kongresu.

 

Wyrażanie opinii często zawiera fałszywe elementy, stosowane celem podkreślenia zjawiska szczególnie bliskiego ustawodawcy lub jego wyborcom. Za przykład może posłużyć kongr. Jon Kyle, republikanin z Teksasu, który w czasie debaty nad likwidacją deficytu państwa popierał projekt odebrania funduszy na ośrodki opieki dla kobiet, Planned Parenthood. Kyle oświadczył, że ośrodki te wykonują ponad 90% aborcji w USA. Spytany o dowody, powiedział, że nie zależało mu na przedstawieniu faktów, lecz ogólnie na podkreśleniu problemu aborcji. I tak się rodzą legendy, w które bezkrytycznie wierzą obrońcu życia poczętego.

 

***

Prokurator ze stanu Indiana, Carlos Lam, zrezygnował ze stanowiska z chwilą, gdy opublikowano jego list do gubernatora Wisconsin, Scotta Walkera, wysłany pocztą elektroniczną w czasie masowych demonstracji pracowników sektora publicznego. Lam radził Walkerowi, by zaaranżował napaść na siebie samego i zwalił winę na członków związków zawodowych, protestujących przeciw odebraniu prawa do negocjacji w sprawie płac.

 

„Gdybyś mógł skorzystać z pomocy kogoś, kto otwarcie zademonstruje sympatię do związkowców i poprosił go, by zaatakował cię (najlepiej z użyciem broni palnej), to zdyskredytujesz związki zawodowe”, radził Lam Walkerowi.

 

***

Więcej niż 1/3 stanów USA zezwala na osadzanie ludzi w więzieniu za długi. Od początku 2010 roku tylko w dziewięciu powiatach, zamieszkiwanych przez 13.6 miliona ludzi, sędziowie skazali na karę więzienia 5000 dłużników. Dane z całego kraju nie są znane, ponieważ wiele sądów nie interesuje się dalszym losem nakazów aresztowania. Z wywiadów przeprowadzonych przez Wall Street Journal z dwudziestoma sędziami z różnych części kraju, wynika, że liczba oskarżeń przeciw dłużnikom znacznie wzrosła po kryzysie finansowym w 2008 roku.

 

***

70-letni ksiądz katolicki Michael Manning, założyciel telewizyjnego programu religijnego Wordnet, będzie miał dużo czasu na refleksje nad aferą miłosną ze swoją kuzynką, superintendentką szkół okręgu Monterey, Nancy Kotowski.

 

Manning przyznał się do zakazanego związku, po czym udał się na urlop. W rozmowie z San Bernadino Sun powiedział, że zwrócił się do Boga o wybaczenie i je uzyskał. „To taka fajna rzecz, jeśli chodzi o Jezusa. Przeprosisz i możesz zaczynać od początku”.

 

Ksiądz Manning jest również gospodarzem cotygodniowych programów „A Word in the World” w sieci Trinity Broadcasting.


Elżbieta Glinka

 

 

REKLAMA

2091255191 views

REKLAMA

2091255490 views

REKLAMA

2093051949 views

REKLAMA

2091255771 views

REKLAMA

2091255917 views

REKLAMA

2091256061 views