Impeachment w Komitecie Sądownictwa

Marszałek Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oświadczyła, że Komitet Sądownictwa może rozpocząć przesłuchania na temat rezolucji, nawołującej do podjęcia procedury impeachmentu przeciw prezydentowi Bu-showi.

Demokrata z Ohio, kongr. Dennis Kucinich, obawiając się, że 35 artykułów impeachmentu, które przedstawił miesiąc temu, mogłoby okazać się zbyt dużym obciążeniem dla członków komitetu, przedstawił nową, uproszczoną wersję oskarżenia.

Tym razem rezolucja zawiera tylko jeden zarzut, mianowicie, że prez. Bush oszukał Kongres, by przekonać ustawodawców do autoryzowania inwazji na Irak.

„Wczoraj mieliśmy moment ciszy dla uczczenia żołnierzy. Dziś musimy przemówić w imieniu tych żołnierzy, którzy pozostaną w Iraku przynajmniej przez następny rok i będą odważnie reprezentować nasz naród, podczas gdy Commander-in-Chief wysłał ich na misję opartą o fałszywe zagrożenie ze strony Iraku”.

Po przemówieniu na stopniach Kapitolu kongr. Kucinich rozdał reporterom tekst oskarżenia zatytułowanego „Oszukiwanie Kongresu sfabrykowanymi zagrożeniami ze strony irackiej broni masowego rażenia, by nieuczciwie uzyskać autoryzację na użycie sił militarnych przeciw Irakowi”.

Otoczony reporterami i aktywistkami z organizacji Code Pink Kucinich wyraził wdzięczność dla Nancy Pelosi za sugestię, że Komitet Sądownictwa może wkrótce podjąć debaty nad jego rezolucją. Jest to niemałe zaskoczenie, gdyż do tej pory pani marszałek nie godziła się na rozpoczynanie impeachmentu.
„Przez całe lato i jesień 2002 roku Kongres, media i Amerykanie słyszeli z Białego Domu wyłącznie głośne, groźne, świetnie zorganizowane i sprzedawane ostrzeżenia prezydenta i członków jego administracji o broni masowego rażenia, zagrożeniu nuklearnym, broni biologicznej, broni chemicznej i nadciągającym ataku. Wszystko to po to, by zyskać poparcie społeczeństwa i Kongresu dla wojny przeciw Irakowi. Fakt, że Kongres nie potrafi rozliczyć prezydenta z jego decyzji jest bardzo niepokojący. „

Oskarżenie Kucinicha koncentruje się na tym, co prezydent przedstawił Kongresowi, by dostać autoryzację na wojnę. Nie zajmuje się dowodami kłamstw dobrze udokumentowanych przez media oraz źródła rządowe i pozarządowe.

„Doskonale rozumiem, że wielu członków Kongresu głosowało za użyciem siły w dobrej wierze. Rozumiem dlaczego wiele ośrodków medialnych poparło tę akcję. Kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych mówi o sprawach dotyczących życia i śmierci, to wszyscy chcemy mu wierzyć. Zaufanie jest tym składnikiem, który łączy nasz naród.

Wszyscy znamy konsekwencje wojny, śmierć i okaleczenie naszych żołnierzy, śmierć niewinnych Irakijczyków i koszt finansowy dla podatników. Jest jeszcze jedna konsekwencja, olbrzymie szkody wyrządzone naszej Konstytucji poprzez niepotrzebną, nielegalną wojnę i zniszczenie tradycyjnej roli Kongresu w życiu amerykańskiego narodu. W imieniu narodu Kongres musi naprawić straty poprzez zastosowanie metody zalecanej przez ojców-założycieli państwa, którzy na wypadek nadużyć ze strony gałęzi egzekucyjnej przewidzieli impeachment”, oświadczył kongr. Kucinich.(eg)