Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek po rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że w nieodległej przyszłości może dojść do ich spotkania. Powiadomił, że pogratulował Putinowi z okazji wygranej w wyborach prezydenckich.
Prezydent USA mówił o rozmowie z rosyjskim przywódcą podczas spotkania w Białym Domu z saudyjskim następcą tronu Mohammeden bin Salmanem.
W rozmowie z dziennikarzami prezydent poinformował, że spotkanie z Putinem byłoby poświęcone wyścigowi zbrojeń, Korei Północnej, konfliktowi w Syrii i kwestii Ukrainy.
Trump dodał, że wyścig zbrojeń pomiędzy USA i Rosją „wymyka się spod kontroli… ale nigdy nie pozwolimy nikomu mieć czegoś zbliżonego do tego, co mamy my”.
Jak podał wcześniej Kreml, wtorkowa rozmowa telefoniczna była poświęcona m.in. zażegnaniu problemów w stosunkach rosyjsko-amerykańskich. Rozmawiano na temat możliwego spotkania – dodano. Według Kremla rozmowa odbyła się na prośbę strony amerykańskiej.
Zdaniem rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa prezydenci nie rozmawiali na temat ataku na szpiega Siergieja Skripala.(PAP)
Na zdjęciu: spotkanie Trump – Putin w 2017 roku
fot.MIKHAIL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Trump pokazał środkowy palec wszystkim swoim doradcom gratulując Putinowi wyborczego zwycięstwa.
Putin i to niezależnie od naszych sympatii jest obecnie najwybitniejszym politykiem na świecie. Jak dzieciaka ograł murzynka Obamę. PS. Ograć czarnego w polityce to nic nadzwyczajnego.