0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaTillerson: irańskie milicje powinny opuścić Irak

Tillerson: irańskie milicje powinny opuścić Irak

-

Rex Tillerson
fot.Michael Reynolds/EPA

Amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson wezwał w niedzielę wspierane przez Iran milicje walczące z Państwem Islamskim (IS) do opuszczenia Iraku i powrotu „do domu”. Z zadowoleniem przyjął również ocieplenie saudyjsko-irackich relacji.

„Irańskie milicje, które znajdują się w Iraku i walczą przeciwko chylącemu się ku upadkowi IS, powinny wrócić do domu” – oznajmił przebywający z wizytą w Rijadzie Tillerson. Przemawiając na wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej Adilem ibn Ahmadem ad-Dżubeirem, dodał, że „zagraniczni żołnierze powinni pozwolić Irakijczykom przejąć kontrolę nad ich krajem”.

REKLAMA

Szef amerykańskiej dyplomacji odniósł się w ten sposób do Oddziałów Mobilizacji Ludowej (PMF) oraz brygady al-Kuds, jednostki irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Jak podała agencja Reutera, Waszyngton obawia się, że Iran – szyicki rywal Arabii Saudyjskiej – wykorzysta wpływy zdobyte w Iraku oraz Syrii kosztem IS.

Na spotkaniu z Dżubeirem amerykański sekretarz stanu nawiązał też do nowej amerykańskiej polityki wobec Teheranu, ostrzegając, że każdy, kto prowadzi interesy z Gwardią Rewolucyjną, naraża się na „wielkie ryzyko”.

Równocześnie z Tillersonem do Rijadu przybył premier Iraku Hajdar al-Abadi, co media uznają za kolejną oznakę polepszających się relacji saudyjsko-irackich. W sierpniu otwarto przejście graniczne między państwami, a wcześniej w tym miesiącu wznowiono po 27 latach bezpośrednie loty między Rijadem a Bagdadem.

Oba państwa ogłosiły powstanie „wspólnej rady koordynującej”, która ma na celu walkę z IS oraz odbudowę Iraku.

„Rozpoczęliśmy program dla przyszłości regionu, bazujący bardziej na rozwoju i bezpieczeństwie niż na różnicach i wojnach” – powiedział szef irackiego rządu.

„Mierzymy się w naszym regionie z poważnymi wyzwaniami w postaci ekstremizmu, terroryzmu oraz prób destabilizowania naszych państw” – stwierdził z kolei król Arabii Saudyjskiej Salman. „Te wyzwania wymagają naszej całkowitej uwagi. Potwierdzamy nasze wsparcie dla jedności i stabilności w braterskim dla nas Iraku” – dodał.

Powstanie rady z zadowoleniem przyjął Tillerson, który zaznaczył, że będzie ona również wspierać „odbudowę infrastruktury” oraz „przyczyniać się do rozwoju i zróżnicowania irackiego prywatnego sektora”.

„Relacja między królestwem (Arabii Saudyjskiej) a Irakiem jest ważna dla podtrzymania naszego wspólnego bezpieczeństwa i dobrobytu” – powiedział Tillerson.

Spotkanie w Rijadzie to próba utworzenia „zjednoczonego frontu przeciwko Iranowi”, co jest celem administracji prezydenta USA Donalda Trumpa – uznał dziennik „New York Times”.

Podczas swojej sześciodniowej zagranicznej wizyty Tillerson obok Arabii Saudyjskiej ma również udać się do Kataru oraz Pakistanu.(PAP)

REKLAMA

2091217906 views

REKLAMA

2091218206 views

REKLAMA

2093014665 views

REKLAMA

2091218487 views

REKLAMA

2091218634 views

REKLAMA

2091218779 views