0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaPaństwowe koleje pasażerskie od lat cierpią na brak inwestycji

Państwowe koleje pasażerskie od lat cierpią na brak inwestycji

-

fot.70154/pixabay.com
fot.70154/pixabay.com

Amtrak, amerykańska sieć kolei pasażerskich, której pociąg miał we wtorek groźny wypadek w Filadelfii, od lat narzeka na brak inwestycji, mimo że znacząco wzrosła liczba pasażerów. Republikanie w Kongresie regularnie tną federalne dotacje dla Amtraku.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wykolejenia się w Filadelfii pociągu Amtraku, w którym zginęło 7 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Trwa w tej sprawie śledztwo. Niemniej wypadek wywołał debatę na temat stanu państwowych kolei pasażerskich w USA, które od lat skarżą się na brak inwestycji.

REKLAMA

Amtrak, który swe usługi oferuje w 46 stanach na trasach wynoszących 36 tys. km, otrzymuje obecnie z budżetu państwa około 1,4 mld USD rocznie. Dla porównania praktycznie sprywatyzowane koleje pasażerskie w Wielkiej Brytanii otrzymały od państwa w ubiegłym roku 8 mld USD dotacji, a chiński rząd wyda w tym roku na swe koleje 128 mld USD.

Prezydent Barack Obama w swej propozycji przyszłorocznego budżetu zaproponował, by fundusze dla Amtraku podnieść prawie dwukrotnie, do 2,4 mld USD. Nie zgodzili się na to jednak Republikanie w Kongresie. Co więcej, zaproponowali dalsze cięcia na kwotę 252 mln. Jak mówił w środę zajmujący się sprawami budżetowymi przedstawiciel Białego Domu Shaun Donovan, oznaczałoby to „o ponad 15 proc. mniej na inwestycje w Amtraku w stosunku do obecnego poziomu”.

W środę już po wypadku pociągu w Filadelfii te cięcia zatwierdziła głosami Republikanów odpowiednia komisja w Izbie Reprezentantów. Stanowiący mniejszość w Kongresie Demokraci głosowali przeciw. „Każdego dnia tysiące pasażerów podróżują narodowymi kolejami Amtrak – większość północno-wschodnim korytarzem, gdzie miał miejsce tragiczny wypadek. (…) Ci podróżni zasługują na bezpieczną i nowoczesną infrastrukturę” – powiedział demokratyczny kongresmen z Filadelfii Chaka Fattah.

Jak pisał w kwietniu w obszernej analizie o stanie kolei w USA „National Journal”, jeszcze kilka dekad temu informacje o kolejnych cięciach w dotacjach dla Amtraku nikogo by nie dziwiły, bo pociągi były niepopularne. Ale przez ostatnie 15 lat liczba pasażerów korzystających z Amtraku wzrosła o 50 proc. Rekordową popularnością cieszą się pociągi w północno-wschodnim korytarzu, a zwłaszcza na trasie Waszyngton-Nowy Jork, którą pokonywał pociąg wykolejony w Filadelfii.

Liczba pasażerów rośnie, mimo że Amtrak oferuje połączenia znacznie powolniejsze w porównaniu z superszybkimi pociągami w Europie Zachodniej czy wschodniej Azji. „Acela”, jedyny pociąg określany w USA mianem „superszybkiego”, przebywa trasę Waszyngton-Boston ze średnią prędkością 105 kilometrów na godzinę, podczas gdy w przypadku superszybkiego pociągu z Madrytu do Barcelony jest to 248 kilometrów na godzinę. Inny pociąg trasę z Nowego Jorku do Miami pokonuje w 31 godzin, 5 godzin dłużej niż w latach 60. Pasażerowie Amtraku narzekają na notoryczne spóźnienia, których wielokrotnie doświadczyła też korespondentka PAP.

Amtrak został utworzony przez administrację prezydenta Richarda Nixona w 1971 roku, by ratować amerykański system kolei pasażerskich przed zupełną likwidacją. Z uwagi na rozwój transportu drogowego i lotniczego kolejowe usługi pasażerskie przestały przynosić zyski i prywatne przedsiębiorstwa kolejowe przestawiały się niemal wyłącznie na przewozy towarów.

Przedsiębiorstwo nigdy nie przynosiło zysków (poza usługami w korytarzu północno-wschodnim) i funkcjonuje tylko dzięki dotacjom z budżetu państwa. Wskazując właśnie na niedochodowość Amtraku oraz kiepską jakość jego usług, Republikanie przekonują, że należy wręcz znieść dotacje. Obiecywał to m.in. ubiegający się w 2012 roku o prezydenturę Mitt Romney. Cytowany w „NJ” republikański kongresmen John Mica powiedział, że Amtrak jest usługą „w stylu sowieckim” i z „trzeciego świata”.

Demokraci są całkowicie przeciwnego zdania, wskazując, że główną przyczyną problemów Amtraku jest niedostateczne inwestowanie przez rząd w tę firmę. Wielkim zwolennikiem modernizowania kolei w USA jest prezydent Barack Obama, który obejmując urząd ogłosił w 2009 projekt połączenia 80 proc. kraju superszybkimi pociągami. Obama przeznaczył wówczas na ten cel około 8 mld USD w ramach pokryzysowego pakietu na pobudzanie gospodarki. Projekt do dziś nie posunął się jednak naprzód. W 2011 roku związani z Tea Party gubernatorzy Wisconsin i Florydy oddali wcześniej otrzymane pieniądze; podobnie uczynił później republikański gubernator z Ohio. Praktycznie przetrwał tylko jeden projekt – superszybkiego pociągu w Kalifornii między Los Angeles a San Francisco, ale i on ma wielu przeciwników i jak się oczekuje nie powstanie wcześniej niż za 15 lat.

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

REKLAMA

2091283088 views

REKLAMA

2091283394 views

REKLAMA

2093079853 views

REKLAMA

2091283676 views

REKLAMA

2091283823 views

REKLAMA

2091283967 views