Z najnowszych wyników badań przeprowadzonych przez University of York w Wielkiej Brytanii wynika, że antydepresanty w połączeniu z akupunkturą działają skuteczniej niż same leki. Badacze wybrali na chybił trafił grupę 755 mężczyzn i kobiet, którzy przyjmowali antydepresanty w związku ze zdiagnozowaną u nich łagodną lub umiarkowaną formą depresji.
Jedna część grupy uczestniczyła dodatkowo przez 12 tygodni w sesjach akupunktury, druga część – w sesjach psychoterapii, a trzecia przyjmowała tylko antydepresanty. Po zakończeniu eksperymentu zespół zaobserwował “znaczącą redukcję” objawów depresji u pacjentów, którzy poza antydepresantami poddani zostali akupunkturze lub psychoterapii (u tych, którzy przyjmowali wyłącznie środki farmakologiczne, nie zaobserwowano znaczących zmian). Poprawę obserwowano przez następnych sześć miesięcy. Po tym czasie nie zauważono dalszego ustępowania symptomów choroby.
Badanie potwierdziło jedynie prawdziwość zaleceń WHO, która to organizacja uznała akupunkturę za efektywny środek w przypadku łagodnej lub umiarkowanej depresji. Jednak zdaniem wielu ekspertów, w przypadku wspomnianych dolegliwości nie ma lepszej terapii od regularnych ćwiczeń aerobowych. Wiele badań potwierdziło wpływ codziennych ćwiczeń na poprawę zdrowia emocjonalnego i pewności siebie. Najlepsze rezultaty przynosi 30-minutowy, nieprzerwany wysiłek przez co najmniej pięć dni w tygodniu.
Dorota Feluś
Oczywiście że akupunktura pomaga, wszystko zależy jednak gdzie zabiegi są robione. Chodzą jak wielu do doktor Łączkowskiej, ale wiem że jest też ogromna ilość pseudo gabinetów, radzę dokładnie sprawdzić dany gabinet zanim zrobimy tam zabieg.