Na 200 mln dolarów wyceniono słynną posiadłość „Playboya” w Los Angeles – informuje we wtorek agencja Associated Press. Potencjalny kupiec musi jednak przyjąć do wiadomości, że w willi nadal mieszkać będzie założyciel tego magazynu dla mężczyzn – Hugh Hefner.
„Warunek sprzedaży jest taki – Pan Hefner musi mieć możliwość kontynuowania pracy i dalszego mieszkania w posiadłości” – podkreślił rzecznik „Playboya” John Vlautin. AP zwraca uwagę, że przedmiotem negocjacji będzie kwestia, czy 89-latek pozostanie tam za darmo czy będzie płacić za wynajem.
Posiadłość z 1927 roku znajduje się w ekskluzywnej części Los Angeles – Holmby Hills. Działka, na której znajduje się willa ma 2 hektary powierzchni. Nieruchomość posiada 29 pokoi, kino, basen, kort tenisowy, a także własną grotę. W skład posiadłości wchodzi także domek gościnny, w którym są cztery sypialnie.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że 200 mln dolarów to wygórowana cena, nawet jak na tę prestiżową okolicę. Niedawno w okolicy sprzedano nieruchomość na działce o powierzchni 3 hektarów za 59 mln dolarów – przypomina AP.
„Może 90 mln. Ale 200 mln? To absurd” – uznał agent nieruchomości Rory Barish. Zwrócił jednak uwagę, że właściciele mogą liczyć na pojawienie się „multimiliardera”, który uzna, że „musi to mieć”.
Magazyn dla mężczyzn „Playboy” zadebiutował w grudniu 1953 roku numerem z Marylin Monroe na okładce. Po początkowym sukcesie szybko zaczął być atakowany za z jednej strony przez prawicowych polityków, a z drugiej przez feministki oskarżające go o redukowania kobiet do roli „obiektów seksualnych”.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.