0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaOpinieSeth Meyers żartuje z kapitana Wrony, czyli jak Polacy nie mają poczucia...

Seth Meyers żartuje z kapitana Wrony, czyli jak Polacy nie mają poczucia humoru

-

Na jednym z polskich portali internetowych pojawił się tekst zatytułowany: „Amerykański komik żartuje z kpt. Wrony. Polonia oburzona”, a pod nim dziesiątki komentarzy rozjuszonych internautów, którzy postanowili udowodnić tezę zawartą w tytule. Szybko pojawiły się również oficjalne apele i protesty. Ja również protestuję: przeciwko brakowi poczucia humoru. Takimi postawami tylko wystawiamy się na jeszcze większe pośmiewisko.

fot. Seth Meyers w programie Saturday Night Live żartował z incydentu z polskim samolotem

Kto chociaż raz w życiu widział program Saturday Night Live, ten uśmiałby się zapewne z pompatycznego tonu oburzenia emanującego ze wspomnianego tekstu. Jak nikt w Polsce nie oczekuje od Szymona Majewskiego, że z powagą komentować będzie wyniki polskich wyborów, tak nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien oczekiwać od SNL profesjonalnej analizy awaryjnego lądowania na warszawskim Okęciu. Zresztą wyrazy uznania sypały się pod adresem kapitana Worny i jego załogi z amerykańskich mediów przez dwa dni (!). Jak na Amerykę to baaardzo długo…

REKLAMA

Aż tu nagle „przebrzydły” Seth Meyers ma czelność zażartować z naszego narodowego bohatera! Na taki policzek polska nacja nie może sobie pozwolić. Oficjalny protest do stacji NBC już wysłała Fundacja Kościuszkowska. Tylko czekać, jak odezwą sie głosy, że protestować powinien polski prezydent, a przed stacją należy urządzić manifestację ze sztandarami…

Upust złości na najróżniejszych forach internetowych dali oczywiście i internauci. Amerykanie zostali m.in. nazwani ” prymitywnymi kretynami” a Seth Myeres „pastuchem z Teksasu”. Sam zresztą autor tekstu twierdzi, że „jak na dłoni widać, że za drwinami Amerykanów kryją się narodowe kompleksy i zazdrość o to, co w Polsce wielkie”.

Narodowe kompleksy? Zazdrość? A może tak na moment nabrać dystansu do siebie, spuścić z nacjonalistycznego tonu i po prostu się uśmiechnąć! Czy Polacy nie żartują z tłustych i głupich Amerykanów? Czy niewybrednych dowcipów na temat amerykańskiego prezydenta nie mają na koncie najwyżej postawieni polscy politycy? Zaledwie kilka tygodni temu na antenie jednej ze stacji kablowych w Polsce w programie satyrycznym (Comedy Central News) sypały się żarty na temat zamachów z 11 września. Jakoś nie protestowali wtedy Amerykanie, chociaż tego dnia zginęło 3000 ludzi. 1 listopada na Okęciu 231 osób tylko najadło się strachu…

I po co od razu ten podniosły ton listów protestacyjnych pisanych przez szanowane polonijne organizacje, wzywanie do bojkotu i mieszanie do tego wszystkiego polskich pilotów walczących w szeregach amerykańskiej armii?

Nazywanie nazistowskich obozów zagłady przez poważne amerykańskie tytuły „polskimi obozami śmierci” na takie oburzenie i zdecydowane reakcje zdecydowanie zasługuje. Wzywanie do bojkotu programu satyrycznego i naburmuszona mina Polonii,  to jednak spora przesada, która wystawia nas wszystkich na śmieszność.

Najwyraźniej sztuką jest umieć śmiać się z samego siebie…

Magdalena Pantelis

Amerykański komik żartuje z kpt. Wrony. Polonia oburzona

REKLAMA

2091298818 views

REKLAMA

2091299117 views

REKLAMA

2093095576 views

REKLAMA

2091299398 views

REKLAMA

2091299544 views

REKLAMA

2091299688 views