Rosyjski pułkownik, który współpracował z amerykańskim wywiadem był człowiekiem, który zdemaskował kilka miesięcy temu głęboko zakonspirowanych rosyjskich szpiegów. To on ujawnił nazwiska dziesięciu agentów Moskwy, którzy przez lata szpiegowali dla Kremla w USA. Nazwisko podwójnego agenta ujawniła gazeta „Kommiersant”.
- fot.AP/ Dziewięcioro rosyjskich szpiegów zostało zdemaskowanych przez pdowójnego agenta
Pułkownik Szczerbakow (gazeta nie podała jego imienia) był szefem komórki rosyjskiego wywiadu zajmującej się głęboko zakonspirowanymi operacjami szpiegowskimi w USA. I podwójnym agentem, który wydał Waszyngtonowi co najmniej 10 szpiegów – pisze „Kommiersant”. Zadaniem Szczerbakowa było zorganizowanie siatki uśpionych agentów w USA. Pułkownik z zadania się wywiązał. Potem jednak zdecydował się na współpracę z amerykańskim wywiadem.
Według cytowanego przez moskiewską gazetę anonimowego rosyjskiego oficera, pułkownik Szczerbakow na tyle naraził się Rosjanom, że zaplanowano zamach na jego życie. wynajęty płatny zabójca nie zdołał jednak wykonać zadania.
Pułkownik Szczerabakow, zdołał uciec do USA w czerwcu tego roku, na krótko przed wizyta rozyjskiego prezydenta w Waszyngtonie.
FBI zatrzymało 11 rosyjskich szpiegów pod koniec czerwca. Jednemu z agentów udało się zbiec na Cypr. Pozostali stanęli przed sądem i przyznali się do winy. Wkrótce potem w Wiedniu doszło do największej od czasów zimnej wojny wymiany szpiegów. W zamian za 10 swoich szpiegów Rosjanie zwolnili cztery osoby odbywające w Rosji kary więzienia za kontakty ze służbami wywiadowczymi Zachodu. Po powrocie agentów prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew odznaczył całą dziesiątkę, a premier Władimir Putin – sam w przeszłości pracownik KGB w NRD – potępił zdrajcę, który ich zdekonspirował. Zapowiedział mu „marny koniec”, a samym szpiegom obiecał „ciekawe życie”.
Na wpadce najlepiej wyszła atrakcyjna agentka Anna Chapman (panieńskie nazwisko Kuszczenko). Po tym, jak na jaw wyszły jej roznegliżowane prywatne zdjęcia, magazyny dla panów, m.in. rosyjski „Maxim”, prześcigały się w ofertach sesji zdjęciowych. Chapman stała się gwiazdą kolorowych magazynów.
Zobacz też:
Szpieg zwany pożądaniem
Być sąsiadem rosyjskich szpiegów
MNP (UPI, Reuters)
